serial kryminalny, dramat
Właśnie zarwałam całą nockę przez serial „Mare z Easttown” a dokładniej przez aktorkę pierwszoplanową – Kate Winslet. Wszystko co napiszę o jej grze aktorskiej będzie i tak niewystarczające w porównaniu z tym co właśnie zobaczyłam: genialna, wybitna, zachwycająca, fantastyczna, fenomenalna i tak wiarygodna że już od pierwszych minut filmu zapominamy że oglądamy sławną
Kate Winslet bo mamy szanse podglądać życie Mare – pani detektyw z działu policji, której życie prywatne sypie się w gruzy totalnie a jej życie zawodowe pędzi w tak zastraszającym tempie że zastanawiamy się jak ona daje radę i na ile wystarczy jej sił. Zanim zaczniecie oglądać „Mare z Easttown” upewnijcie się że macie przed sobą właśnie kilka godzin wolnego czasu bo gdybym ja
nie obejrzała wszystkich odcinków pod rząd to aż skręcałoby mnie z ciekawości co wydarzy się w następnych. Fabuła filmu jest absolutnie niesamowita a ostatni odcinek „wymiata na maxa”. Jednak to co warte podkreślenia poza obecnością w filmie Kate Winslet to gra aktorska wszystkich bohaterów filmu: każda postać w tym serialu jest tak wiarygodna że „Mare z Easttown” po prostu nie ma słabych stron, tak dobrej obsady jeszcze nie widziałam w żadnym filmie. Czeka Was kilka godzin wyjętych z życia żeby podziwiać grę aktorską na absolutnie najwyższym poziomie, przeniesiecie się do tamtego świata i zapewniam że nie będziecie chcieli go opuścić ani na chwilę aż do samiutkiego końca.