komedia romantyczna
Za co kocham główną bohaterkę – Bridget Jones? Za to, że jest samotną kobietą po trzydziestce, że nie nosi rozmiaru 36, że nie jest ciągle na diecie, że lubi sobie czasem wypić alkohol i zapalić papierosa, że nie zawsze umie się ubrać odpowiednio do okazji, że czasem palnie coś nietaktownego, że łudzi się, że słodki drań tym razem nie okaże się draniem czyli podsumowując: Bridget Jones nie jest ideałem i całe szczęście bo byłaby wtedy piekielnie nudna. Wszystkim fanom filmu polecam także dalsze losy Bridget Jones, które można obejrzeć w „Bridget Jones: w pogoni za rozumem” i „Bridget Jones 3”.