dramat psychologiczny
Ten francuski dramat to w dużym uproszczeniu historia o tym jak łatwo w dzisiejszym świecie, który kręci się w dużej mierze wokół internetu, podszywać się pod kogoś kim się w rzeczywistości nie jest i stworzyć wirtualną tożsamość. Zapewne nasuwa się Wam teraz ta sama myśl co mi: przecież to niedopuszczalne! Przecież to naganne, niemoralne, nieetyczne, to po prostu chore! Ale fenomen tego filmu polega na tym, że główna bohaterka, która tworzy tą fałszywą tożsamość (i rozkochuje w ten sposób w sobie mężczyznę), o dziwo budzi bardziej naszą sympatię niż odrazę. Jak to możliwe? Przekonajcie się sami bo naprawdę warto. To naprawdę świetne, psychologiczne kino. A w głównej roli jak zwykle fenomenalna Juliette Binoche.