Erin Brockovich z 2000 r.

dramat biograficzny

Główna bohaterka tytułowa Erin jest… nie będę przebierać w słowach i napiszę wprost: pyskata, wyszczekana, impulsywna, wybuchowa a do tego wyzywająco się ubiera. Ale Erin to również samotna matka z trójką dzieci bez pracy i bez perspektyw na jej znalezienie. I co robi Erin? Siedzi i płacze nad swoim losem? Nie, to nie byłoby w jej stylu. Ona walczy tak długo aż wywalczy sobie pracę w kancelarii prawnej, gdzie bardzo szybko zostaje prawą ręką szefa bo Erin jest też jak się okazuje przy bliższym poznaniu niezwykle pracowita, zaangażowana, inteligentna, dociekliwa, bystra i jest po prostu bardzo empatycznym człowiekiem. Ten film to oparta na faktach historia Erin – kobiety która walczy o odszkodowania dla zwykłych, pokrzywdzonych ludzi, którzy stracili zdrowie na skutek skażenia środowiska w ich mieście przez gigantyczne zakłady przemysłowe. W głównej roli fenomenalna, fantastyczna, rewelacyjna, genialna i po prostu powalająca na kolana Julia Roberts.